#TuSięCzytaWPiątki
Kiedy produkt schodzi na psy…
Dzień dobry! Nie wiem, kiedy dla Ciebie przychodzi koniec tygodnia, ale dla mnie w piątek. Nie chodzi tylko o ten felieton, chodzi o świadomość, że od jutra mam dwa dni wolnego. Tak więc koniec mojego tygodnia to piątek (a nie niedziela) i perspektywa odpoczynku mocno...
Majtki po czterdziestce.
Dzień dobry. Przecież wczoraj był piątek! I dziś piątek! Nie wiem, czemu ten czas tak leci. Tak jak nie wiem, kiedy minęło pierwsze 18 lat mojej córki, a tu już po osiemnastych urodzinach. Pamiętam to odliczanie w szpitalu - taką matczyną matematykę życia - jak...
Względność. Fizyka kwantowa relacji.
Dzień dobry. Dziękuję, że czytasz. Wiem, że czytasz. A wiem to po ilości otwartych maili i wejść na stronę bloga. Tak więc dziękuję, że to robisz, bo choć bez Twojego czytania i tak bym pisała - to z Twoim czytaniem jest mi pisać lepiej, bo wiem, że mam dla...
Trudny dzień. Trudni ludzie.
Dzień dobry. Piątek. W końcu piątek. Po trudnym dla mnie tygodniu i chyba ekstremalnie trudnym czwartku w końcu dobiegłam do piątku. Nie chodzi o pracę. Nie świętuję piątków ze względu na to, że kończy się tydzień zwany roboczym. U mnie piątek, piąteczek,...
Jeszcze się nie ciesz!
Gdybym ze wszystkich przekonań świata miała wybrać to, które mi robi najwięcej krzywdy... yyyyy... Wróć! Gdybym ze wszystkich przekonań świata miała wybrać to, KTÓREMU POZWALAM ROBIĆ w sobie największe spustoszenie - byłoby to hasło/ zdanie, które słyszałam w domu od...
Niemarudzenizm – nowa dziedzina sportu.
Dzień dobry! U mnie zimny maj. Nie taki jaki lubię. Ale jak się nie ma co się lubi, to można albo narzekać, albo zaakceptować fakty. A fakty są takie, że od kilku dni nie mogę spokojnie wyjść na rolki, bo pogoda jest tak niestabilna, jak na K2. Pracując, czyli...
Mój przyjaciel – mózg!
Dzień dobry!Ostatnio zmagam się z moim mózgiem. Zmagam, bo dziad nie chce współpracować jak należy. Kiedy tylko chcę coś zrobić - jeży mi się irokezem jak koty w marcu. W praktyce oznacza to, że ani motywacja, ani odroczona nagroda, ani nawet ambicja nie są w...
VII Nie kradnij!
Dzień dobry! Wczoraj zostałam nazwana „Demonem 1 Kwietnia”. Tytuł ten przyjmuję, obnosić się (z)nim będę z dumą, honory utytułowanej czyniąc wszelakie. Czas na dziewczynki w strojach krakowskich, wizyty w zakładach pracy i niekończące się delegacje po...
Słodki smak mówienia NIE!
Dzień dobry! Wiosna! Przynajmniej w kalendarzu. U mnie jeszcze wczoraj było bardzo zimno, a dziś idziemy w kierunku słońca i pierwszych wiosennych podrygów. I bardzo, kurde, dobrze. Jako osoba uzależniona od światła od marca do października wiem, że żyję. Potem...